wtorek, 7 lutego 2017

Panie Stworzycielu... Jezus Chrystus Romuald Statkiewicz część Pana Stworzyciela Graal

Panie Stworzycielu...

102
Panie Stworzycielu pragnę podziękować za wszystko co otrzymałem i otrzymuje od Ciebie!
Promieniowanie Twojej Panie Stworzycielu żywej Siły odbieram i przyjmuje jako dar, wszystko to mnie zobowiązuje, aby żyć jeszcze bardziej czujnie i pracować mocniej.
Jakże Panie Tobie jestem wdzięczny, wiem, że czyn w wysyłaniu uczuć w słowach jest podzięką największą.
Moje słowa mówią jasno, co robić, aby ludzie mogli w ‘kierunku Ciebie Panie Stworzycielu podążyć.
Moim zadaniem jest tu na Ziemi zrobić porządek, a pozostałe ludzkie duchy Słowem na drogę na poziom duchowo istotny skierowanie, gdyż poza drogą Światła już są głębokie przepaści, do których ludzie mocno ciągną, zatracają się zupełnie w ciemności.
Coraz więcej ludzi mnie poznaje, choć wielu rozumowo objawienia Prawdy rozgrzebuje, zatracając się w rozumie, rozważając ‘za’ i ‘przeciw’, i zamiast iść ‘za’ duchowo, rozumowo gubią się z ‘przeciw’.
Większość jednak mało rozróżnia, mniej odczuwa siebie ducha, zagłusza je dotychczasowa nadmierna praca rozumowa.
Ci, co byli i są czujni, idąc za swoim ducha odczuwaniem, poznając mnie część Ciebie Panie Stworzycielu, Twojego posłańca, szybko wszelkie rozumowe bariery przełamują i objawienia Prawdy otrzymują, bez z ich strony wysiłku dociekania Prawdy, czujności duchowej, mur bez dostępności wokół siebie budują z mocnym sklepieniem i tak w ciemnicy swojej leniwie wyczekują bez chcenia aby wyjść spoza obszaru własnych ograniczeń.
I nawet, gdy niebo bogato okraszone diamentowymi gwiazdami jasno świecącymi, to ich rozum odcina ich od Światła, tłumacząc sobie tak jak to oni rozumieją, a tak jak mówi Prawda nie.
Ludzie zbyt mało chcieli poznać, wkładać wysiłek w poznanie Prawdy, pojedyncze ludzkie duchy budzące się występowały przeciw ciemnościom rozciągniętym w całym ziemskim świecie, wyśmiewano ich, bez dawania im wiary, a gdy świadectwa Prawdy zwiastowano, rozumowo je deformowano, przyjmowali objawienia rozumowo, a duchowo nie.
Ludzki człowiek jest duchowy i w tym kierunku ma zmierzać zawsze lecz upadł nisko w ziemskie i wybrał rozum za przewodnika, który prowadzi go poprzez labirynt własnych żądz do ciemności.
Tych, co chcą inaczej, co tęsknią na poziom duchowo istotny odnajduję i Słowem daję im szansę na wyzwolenie.
Każdy dzień budzi nowe możliwości i nadzieję na kolejne Prawdą oświecenie.
I tam gdzie trudności się piętrzą, tam radośnie wznoszę mosty nad głupotą, próżnością, zarozumialstwem, brakiem Miłości duchowej i Słowem wskazuję jasne drogi, zanurzonym w bagnie ziemskim rzucam liny do wspinaczki na jaśniejsze niwy.
Korzystajcie ludzkie duchy z nowych możliwości, wokół miecz Woli Bożej rozcina wszystko, co zbyt mało współbrzmi w prawach Bożych, uważajcie na kolejne ciosy, one dosięgną wszystkich, którzy związali się czymkolwiek z ziemskim, dla nich, ducha to pęta, które teraz miecz Światła rozcina podnosząc was na poziom duchowo istotny, dla innych to zguba.

Tracicie ludzie oparcie w Ziemi, a otrzymacie je z ducha, wyborów już brak, sąd nad wami ostateczny, czas wypełniać prawa Pana Stworzyciela.