wtorek, 22 kwietnia 2014

Panie...! Jezus Chrystus Romuald Statkiewicz część Pana Stworzyciela Graal

Panie...!
88.
Panie Tyś mi jedyny, Tyś mi Panem Stworzycielem!
Każdego dnia wysyłając uczucia w słowach do Ciebie Panie, wsłuchuję się w siebie by odczuć, usłyszeć Twoją mowę, która dodaje mi skrzydeł porannej zorzy o każdej porze, czy to dnia, czy to nocy.
Ubodzy duchem Panie ci wszyscy, którzy wysyłania uczuć w słowach do Ciebie mało rozwijają i odpowiedzi są bez słyszenia, są bez widzenia i bez odczuwania. Gdzie ich cechy ducha, które Ciebie Panie mają czujnie słuchać?
Ciemni na Ziemi Panie się Ciebie wyrzekli i teraz w rozpaczy będą jęczeć, że zostali pozbawieni pracy nad sobą duchem, piękne kwiaty bez pielęgnacji powiędły i zarosły je chwasty.
Pozbawili się ludzie ciepła Miłości, w rozpaczy zaufali ciemności i zgubili w lenistwie duchowym drogi do domu, duchowo istotnego. Oduczyli się Ciebie Panie słuchać, bez widzenia wokół mowy Twojej, którą przemawia całe otoczenie bardzo wyraźnie.
Dla tych, którzy postępują hardo i odważnie, ci, którzy w sercach swoich Miłość duchową do Ciebie Panie sobie zostawili, mam radosną nowinę; ja Jezus Chrystus, poseł Miłości obecnie na Ziemi swoją pracą wyzwalam ludzkie duchy z krainy cieni, wskazując drogę na poziom duchowo istotny Twoim Panie Słowem. Ci, którzy miłość w sercach do Ciebie mają poprzez siebie ducha mnie rozpoznają. Do Słowa przylgną i na Sile wzlecą do góry, z larw ziemskich powstaną bajecznie kolorowe motyle.
Rozwijajcie ludzie na Ziemi w Sile Światła swoje duchowe talenty!
Ci, co chcą inaczej, o nich bez myślenia jest, zostawmy ich własnym myślom, ich słowa i czyny określają ich winy, a te ze smyczy spuszczone szybko ich dopadną poprzez Światło sądu ostatecznego do tego zmuszone.
Ziemia pozbawiona balastu ciemności oddycha wraz ze wszystkimi mieszkańcami Światłem Miłości, na ziemskim gruncie obecnie część Miłości i część Woli Pana gości.
Jako nowi przybysze robimy inwentaryzację na Ziemi, zaglądając w każdy zakamarek ducha ludzi, a oni Siłą Światła oświetleni wchodzą na drogę właściwą i jedyną na poziom duchowo istotny, albo w rozpaczy wspartej bólem i cierpieniem ulegają duchowemu zatraceniu.
Sąd Boży ludzie nad wami systematycznie pracuje, wyzwalając wciąż nowe fale tsunami i inne formując zagrożenia, czas ostrzeżeń jest bardzo krótki można powiedzieć, że już na zastanowienie czasu brak!
Ludzki duch mocno jest ściskany przez Światło, mózg rejestruje to najmocniej, objawy widoczne już na ludziach, w oczach strach, przerażenie, depresja, lęki, wręcz wewnętrzna panika.

Pamiętajcie ludzie; odpłata dla was jest przelana już na wasze indywidualne konta!

czwartek, 3 kwietnia 2014

Pod złotą lampą Jezus Chrystus Romuald Statkiewicz część Pana Stworzyciela Graal

Pod złotą lampą...
86.
Pod złotą lampą siedzę i piszę Słowo, formując Je na zrozumiały ziemski sposób dla ludzi. Jasne światło promieniowań gwiazd towarzyszy mi cały czas, przypominając jak wielkie jest Królestwo Pana, a widoczne niebo, to zaledwie przedpokój rozległych przestrzeni.
Powracając uczuciami do rodzinnego domu, do Pana przepełnia mnie Stworzyciela Miłość, którego częścią jestem i przebywam w ziemskim ciele na Ziemi.
Ludzie jak obłąkani codziennie snują się setkami jeszcze za mało wyczuwają obecnie mnie część Pana.
Z radością dałem wspaniałą nowinę ludzkości lecz spotykają mnie z ich strony dziwne reakcje. Prostoty Prawdy bez chcenia przyjęcia, gdyż zatracili racjonalizm, uczucia odpłynęły od ludzi już wieki temu. Duchy ludzkie nawet boją się swojej nazwy ‘duch’, w oczach mało jasne budzą się skojarzenia, słusznie kojarzą się z cmentarzem, gdyż od wieków ciągle w nim przebywacie.
Nic wiedzący ludzie o sobie, a o Twoich Królestwach Panie nawet bez wspominania, ziemskie zakryło ducha odczuwanie.
Lecz Świat prawdziwy, ten doskonalszy, bardziej żywy jest wyżej, jest jaśniejszy, gdzie Słońce jest dalekim obiektem w swojej jasności. Tam w górze wszystko jest lepsze, bardziej doskonałe, tu na Ziemi jest blade odbicie tego, co wyżej jest.
Tam wysoko już na samo wspomnienie ogarnia mnie radość, wzruszenie i ciągnie mnie tęsknota do domu, do którego powrócę!
W domu, tam wysoko, gdzie myśl ludzka bez sięgania jest, jest Miłość tak wielka, że wystarczy jedna Jej część, aby cała ludzkość przed Panem w pokorze się skłoniła.
A ci wszyscy, co w nic wierzą z duchowej ograniczoności swojej, ich coraz mocniej ogarnia przerażenie, które można porównać do jednego wielkiego zakładu obłąkanych i chorych psychicznie.
Powiadam wam; Królestwo Pana we wszystkim doskonałe dziękuje radosnym czynem Panu, że zostało do życia powołane!
Ci, co zawodzą odchodząc od Bożych praw na sam dół schodzą, upadają z wielu poziomów lecz najwięcej upadłych ludzkich duchów jest na Ziemi, którzy celowo sobie szkodzą, bez podawania dalej tego, co do nich płynie i przez to są martwi duchowo.
Lecz i tu Pana Sprawiedliwość się przejawia, sąd Boży każdego ludzkiego ducha wraz z częścią wielkiej materii, która obecnie się rozpada, spotyka faza rozkładu, aby powstać od nowa oczyszczona.
Fale Światła, narastające ciśnienie, jakiego wcześniej bez znania byliście, wywołuje coraz większe reakcje na was bezpośrednio i na waszym otoczeniu.
Na was objawia się to chorobami, ich wielkość i rozmiar narasta. Stan waszego ciała doprowadza was do obłędu lecz bądźcie cierpliwi, gdyż to zaledwie mało widoczne początki większych przypadłości.
Świat zewnętrzny jawi się katastrofami żywiołowymi, które też są zaledwie zapowiedziami jeszcze większych i częstszych wydarzeń.
Decyzje ziemskich ludzi powodują katastrofy techniczne, dalej idąc globalne zmiany. Wszystkiego coraz więcej i już bez możliwości ogarnięcia ich wszystkich odnosząc straty za stratami.
Sami ludzie się wykańczacie, aż do całkowitego zatracenia.

Ci, którzy chcą się jeszcze w samym środku burzy uratować mogą przytrzymać się tylko i wyłącznie Bożego Słowa, wszystko inne zawiodło i ciągle zawodzi.

sobota, 8 marca 2014

Panie Stworzycielu, ludzie już bez wiary są! Jezus Chrystus Romuald Statkiewicz część Pana Stworzyciela Graal

Panie Stworzycielu, ludzie już bez wiary są!
84
Ich wiara jak gleba, która już przez wodę została wypłukana. Korzenie ich wiary wiszą w powietrzu, brak im zakotwiczenia. Bez przeżywania w sobie duchu życia, Słowa Twojego Panie Stworzycielu. Ich ignorancja, ich rozum pustkę zniszczenia sieje wokół. Języki fałsz, złudzenia sieją na Ziemi, z którego rosną osty i ciernie wątpliwości obecnie już prawie wszędzie.
Ludzkie duchy bez zanurzenia w swoje odczuwanie są, brak badania siebie poważnie. Wystarczą ziemskie kluczyki do własnej próżności i głupoty, które się świecą i ludzie już głupieją całkowicie. Materia gęsta przesłoniła oczy, wystarczy założyć błazeńską czapkę i zatrząść dzwoneczkami i to ludzkim duchom już tu na Ziemi wystarczy. Bez chcenia ludzie są aby doznać, przeżyć Twojej Miłości Panie Stworzycielu, wystarczy im związek partnerski ziemski, który jest płytki, pusty, po prostu ‘do bani’, dwoje zmrożonych obok stoi siebie ludzi, ognia uczuć duchowych bez chcenia wskrzeszenia jest, wystarcza im cielesny kontakt. Wtyczce potrzeba gniazdka i to wszystko, zanikła w ludziach potrzeba duchowości.
I nawet, gdy odczucie drgnie, uczucia przebiją się przez rozum, to szybko ziemscy ludzie wracają do martwej ziemskiej szarej rzeczywistości, aby bez uleganiu uczuciom Miłości duchowej było, delikatnych dobrych wspomnień już tylko przeszłości, w teraźniejszości źródło uczuć ich zostało zagruzowane fałszywymi pozbawionej logiczności myślami rozumowymi, podszeptami ciemności.
Ludzkie duchy tu na Ziemi stały się maszkarami, sługami ciemności i aby się zgubić malują swoje maski, a fizyczne defekty swojego ciała wypełniają silikonem, aby swój pusty wizerunek czymś zapełnić.
Długo już ludzie tu na Ziemi biegną za materią, o cechach siebie ducha już mało wspomną, zdobywają najwyższe szczyty ziemskiej głupoty, rozum wszedł już wszędzie, teraz z rozpaczy z tych szczytów w dół skacze, jedna skrajność tworzy drugą też pustą skrajność.
Panie Stworzycielu wśród ziemskich ludzi szukam tych, którzy chcą się wyzwolić z tych ziemskich niskich rozumowych chaszczy i proszę Panie o Siłę, gdyż to co widzę i czuję daje obraz nędzy i rozpaczy, która króluje wśród ziemskich ludzi!
Jak to dobrze móc Panie Stworzycielu zwracać do Ciebie swoje oczy i pracować poprzez radosny czyn tu na Ziemi pomimo pałętających się jeszcze wokół ciemności. Słowo Twoje Panie Stworzycielu przeżywane codziennie wraz z wysyłaniem uczuć w słowach dają mi wsparcie, aby codziennie tam, gdzie chcą tego ludzkie duchy dawać Twoje Panie Słowo, które w Prawdzie, w Miłości daje Siłę, odżywaia i odświeża, gdy w czyn ziemski jest przekuwana przez mnie.
Bez Twojej Panie Stworzycielu Miłości, bez Ciebie Panie, bez uczuć odbieranych i przeżywanych są ziemscy ludzie pustym bez potrzebnym dziurawym dzbanem, stojącym w muzeum ziemskich figur ciemności.
Z całych swoich sił przylgnijcie do Słowa Pana Stworzyciela i codziennie Go przeżywajcie mocniej i pełniej.
Dziękujcie Panu Stworzycielowi za to, że Jest! Poprzez codzienne uczucia i ziemski czyn do poziomu duchowo istotnego w uczuciach dążcie.

piątek, 31 stycznia 2014

Wszystkim ciemnym... Jezus Chrystus Romuald Statkiewicz część Pana Stworzyciela

Wszystkim ciemnym...
82.
Wszystkim ciemnym na Ziemi dam odpór, choćby byli najciemniejsi, wyrwę wiele duchów ludzkich z ciemnych sieci, aby stali się jaśniejsi.
Każdemu pomogę, jeśli pomóc mogę. Ratuję każdego kto się da i kto jeszcze w sobie trochę Miłości duchowej ma.
Więc świętujcie ludzie czas, w którym ja Jezus Chrystus z wami na Ziemi jestem jeszcze raz, Słowem Pana wskazuje nową drogę i rozwiewam wszelką trwogę, którą rozum wasz przed wami ma.
Ten, kto chce być jaśniejszy teraz taką szansę ma, więc korzystaj, gdyż za chwilę możesz złapać trąd i już zostaniesz tam, gdzie ciemności miały swój rząd.
Wydobądź się ludzki duchu z całych sił z bagien ciężkich ziemskich myśli, one w ciemnościach trzymają cię. Duch szybko do góry wzleci, gdy z pokładu zrzuci kotwicę własnych żądz. Więc zabieraj się do roboty i wyjeżdżaj z groźnej krainy rozpasanych myśli, gdzie żądze dla leniwych ludzkich duchów lepem są.
Kto żyje bez właściwych myśli tego spotka szybko sąd, wokół widać już go stąd.
Pomóc mogę wszystkim, którzy tej pomocy chcą, pragnąc jej z całych sił.
Przylgnijcie ludzie całym duchem do Słowa Pana i już bez rozgrzebywania Słowa leniwym swoim rozumem. Przyjmijcie wszystko tak jak jest, albo idźcie precz!
Pan dał wam już tak dużo, że obecnie ze stołu Pańskiego wyżywić siebie duchy możecie.
Lecz pomoc jest tam, gdzie tej pomocy chcą i Pana kochają mocno.
Leniwe ludzkie duchy idą precz, ich rzecz, Światło rozświetla drogę tym, którzy drogi świetlistej chcą i po niej ochoczo idą.
Więc podążaj duchu za Słowem Pana, które Miłością jest. Ziemia wielką Siłą obdarowana, wszyscy światli ludzie z daru cieszą się.
Do chcących wzlotu duchowego, uwolnienia od ciemności przemawiam w duchu i Sile Miłości; zbierzcie się i z nową siłą dokonajcie w swoim życiu radykalnego zwrotu, aby brak było rozkładu, a uratować się można!
Nadszedł czas na Słowo, albo słuchasz Woli Bożej, albo głęboko w cień upadasz, szybki wybór możesz wykonać, gdyż ziemskie bycie szybko możesz stracić.
Ludzki duchu ty, który kajdany ciemności zrzuciłeś z siebie, które od wieków za sobą wlokłeś, witam cię na progu wzlotu do krainy ducha, do domu duchowo istotnego, tam twoje miejsce i do niego Słowo Pana woła jeszcze raz, ty słuchaj i podążaj do Prawdy.
Wszystko co trzeba masz w Wielkiej Księdze Objawień i Objawieniach Woli Bożej, więc czytaj, odkrywaj Słowo i idź ku poziomowi duchowo istotnemu z dnia na dzień coraz raźniej.
Codziennie jedno objawienie przeżyte całe, to podarunek dla aktywnego ducha z Miłości tobie dany.

Diamenty przed każdym leżą wystarczy je podnieść i skorzystać z ich siły, takimi diamentami są okraszone gęsto strony Wielkiej Księgi Objawień i Objawienia Woli Bożej.

niedziela, 12 stycznia 2014

Podziękowanie Panu Stworzycielowi…! Jezus Chrystus Romuald Statkiewicz część Pana Stworzyciela Graal

Podziękowanie Panu Stworzycielowi…!
81
Dziękujcie Panu Stworzycielowi za cały poprzedni rok i za nowy nadchodzący rok cały, dany do przeżycia, ten, kto żyje ten przeżyje, inny duch jest martwy. Żyje ten, kto ducha przez uczucie słucha, dopuszcza siebie ducha do głosu idąc tu na Ziemi swoim ciałem ziemskim ku temu.
Jasny wgląd w siebie ducha może na Ziemi drogę oświetlić. Inny stan to jak górnik, który jedzie do kopalni bez światła i narzędzi. Jego urobek będzie żaden, a na koniec zostanie w szybie, gdyż po ciemku drogę jak odnajdzie, a będąc tam osamotniony i bez powietrza czystego zacznie odchodzić z ziemskiego ciała.
Ciemności są takie na Ziemi, że ludzki duch, który jest bez świadomości skąd pochodzi jest bez możliwości odnalezienia windy, aby z ciemnych szybów się oswobodzić. Kto jemu podpowie; jak iść, gdy ciemno i droga kamienista przed nim stale, a już przed nim kolejny głębszy szyb i tylko jeden mało pewny krok dalej, potknięcie i ciało spada w otchłań kilkaset metrów głębiej. Kto przeżyje taki upadek? Do dziś żaden! Ratunku brak, gdyż było bez słyszalnego wezwania, choć krzyczało i cierpiało ciało, a duch spał w kopalni próżności i głupoty od lat.
W kopalni urobkiem jest pieniądz, który tylko jest dla leniwych wymiarem wartości, uczuć duchowej Miłości w tej kopalni brak.
Słychać głuche tąpnięcie z głębi Ziemi, znów czarne złoto przykryło grubą warstwą tych, którzy są bez słuchania cichych z ducha płynących ostrzeżeń.
Tak ludzie na tej Ziemi w kopalniach pracują już całe wieki, wygrzewając się w leniwych promieniach ludzkiego rozumu na szerokiej plaży i nawet bez  zauważenia fali tsunami, która ich już niesie do krainy zatraceń.
A ci, co się dowiedzieli, że wśród nich jednego już zabrakło, bo z wakacji było brak powrotu, zapadli głębiej w rozpaczy lecz brak dostrzegania przyczyny rozpaczy jest, która tkwi w duchach wszystkich mniej lub bardziej dotkniętych ludzi ziemskich.
Leniwi tak zwani ‘bogacze’ pojechali leniwe wieść bycie na plaży i byli mało czujni, nagroda spotkała tubylców i przyjezdnych, ciężko na nią pracowali jedni i drudzy przez długie lata, aż powiedziano: dosyć! Przecież natura słucha praw Pana Stworzyciela, bez nich przypadkowego działania brak, a duchowo żywi, tych mniej na Ziemi, żywo w duchu czują, gdy płyną fale ostrzeżeń.
Stracono wiele tysięcy, poszkodowani w milionach lecz ludzie są bez wyciągania wniosków i bez słuchania głosu Pana Stworzyciela, więc wkrótce poniosą ponownie ciężką stratę, inaczej ludzkość bez usłuchania jest, już jest zbyt otępiała, drętwa i duchowo martwa.
Światło wszystko zetrze z tej Ziemi, co jest bez współbrzmienia w prawach Pana Stworzyciela już bez ostrzeżeń, gdyż gdy mówię ja Jezus Chrystus, to za mało mi wierzycie.
Lecz ci, którym jeszcze serca biją czujnie i uważnie obecnie na Ziemi duchowo żyją, gdyż każdego dnia na tej Ziemi mogą postawić nogę inaczej niż trzeba i w przepaść własnych rozumowych życzeń wpadną, a tam jest bez sprzedaży biletów powrotnych. Żyli na Ziemi i życie ziemskie zakończyli, szybko lub w cierpieniu. Ci, co pozostali ciężkimi przeżyciami są dalej doginani, bez rodziny, bez dachu nad głową, bez tego co ma ziemską wartość.
Lecz nawet tacy powrócą na starą drogę, mało liczni wspomną o Panu Stworzycielu, jednostki z milionów zmienią się duchowo i może zaczną służyć Panu.
Słowo Pana Stworzyciela jasno wskazuje drogę, a Miłość duchowa podpiera tych, którzy po niej podążać mogą, bo chcą się jeszcze z objęć ciemności, z materialnego tylko bycia wydostać.

Pracuj nad sobą duchem, bądź czujny i podążaj odważnie już Światłą drogą.

niedziela, 22 grudnia 2013

Czystość płynie... Jezus Chrystus Romuald Statkiewicz część Pana Stworzyciela Graal

Czystość płynie...
80.
Czystość płynie przez ziemską dolinę i dociera do ludzkich duchów tęskniących do niej.
W tym dniu szczególnym 23 stycznia, Miłość napływa do serc duchów stęsknionych, które wznoszą na poziom duchowo istotny oczy w czystości pragnących duchowej Miłości.
Wyjątkowość tego dnia polega na tym, że część Miłości można wyczuć i również zobaczyć, gdyż ziemską formę część Miłości ma, a wybrani obdarzeni darem widzenia zobaczą, w duchowej Miłości zanurzeni znak krzyża Prawdy w kole i gołębicę Woli Bożej nad głową moją, jestem częścią Pana.
Już raz na Ziemi przebywałem, wielu mnie poznało, rozum innych do objawień był pozbawiony dostępu, a gdy żywe Światło rozpuściło wątpliwości po pewnym czasie następowały nowe, choć w duchach żywo biło duchowe uczucie i jego przeżycie.
Patrzcie teraz ludzie z czujnym duchem, Miłość Pana jest wam ponownie dana, przyjmijcie jej w swoje serca jak najwięcej, a nasiona dadzą wielkie duchowe plony!
Słuchajcie żywego Słowa na tej Ziemi i w czynnej służbie Panu przy moim boku pracujcie aby się duchowo zmienić.
Wszystko, co potrzebne macie gotowe, w całości podane, wystarczy po drodze iść, aby w przeżyciach osiągnąć poznanie.
Ostrzegam wszystkich, którzy rozumowo zaczynają rozgrzebywać Słowo pisane lub liczne zjawiska objawiane; upadek wam dadzą!
Słowo Pana przyjmuje się duchowo, obrazy się przeżywa, bez dyskusji, tak samo uczucia brzmią żywo duchem ogarniane w całości. Sztuka da formę najbliższą duchowi, aby go ziemsko wzmocnić lecz rozum doprowadza ludzi do krainy ciemności.
Ludzie dziękujcie Panu Stworzycielowi za dar Miłości i żyjcie na tej Ziemi w duchowej czystości. Miłość patrząc na was przez ziemskie oczy da wam potrzebną Siłę abyście głosili Prawdę o Pana Miłości.
Liczni z was pojmą daną nową możliwość i wszyscy do serc możecie przyjąć duchową Miłość, którą wam na ziemski sposób daję i świadom siebie z wami tu na Ziemi żyję.
Pamiętajcie ludzie; Pan bez was dalej Panem jest i będzie lecz wy bez Pana bez istnienia świadomego jesteście!
Otwierajcie wasze serca w czystości jak najwięcej, jak najszerzej, w całości uczuciami przepełnionymi czerpcie z Miłości, abyście tu na Ziemi ludźmi duchowymi byli i swoją postawą Słowo Pana głoście tym, którzy są spragnieni Miłości, Miłość i Prawda razem w sercach duchowo żyją.


Stworzyciel jest dla ludzkich duchów źródłem Miłości.

niedziela, 29 września 2013

Panie Stworzycielu umiłowany...! Jezus Chrystus Romuald Statkiewicz część Pana Stworzyciela Graal

Panie Stworzycielu umiłowany...!
79
Panie Stworzycielu umiłowany! Do Ciebie i od Ciebie Panie wszystko płynie, gdy coś się stopuje naprawy potrzebuje, aby przywrócić stan właściwy.
Bez zawodzenia bądź ludzki duchu, a służ Panu w pokorze jako wzór dla innych. Wypełnianie praw Pana w pokorze daje najwięcej w zwrotny sposób, służba czynem poparta w dążeniu do doskonałości, którą tu na Ziemi czas osiągnąć w całości.
Zabiegajcie o Miłość Pana już tu na Ziemi, a prawa Pana wyniosą was na niwy szczęśliwości. Drogi inne prowadzą do leniwych sług ciemności, wystrzegajcie się ich w całości.
Ci, co słuchają Słowa Pana i według tego czynią już tu na Ziemi, siłę przyjmują do siebie, rozświetlają się duchy, oni są przez prawa Pana chronieni przed rozkładem duchowej świadomości. Inni są winni, trzymają się ciemności, aż się w niej zatracą w całości. Do nich bez przemowy mojej, gdyż głusi bez słyszenia wołania są, ślepi bez widzenia nowych objawień są, a mało czuli Miłości duchowej bez poznania są i bez odczuwania jej, gdyż rozpacz i głupota, brak pokory zasłoniła im wszystko, co prowadzi na poziom duchowo istotny, tych odrzucam, w lochach własnej próżności zginą!
Przyzywam wszystkie ludzkie duchy tęskniące do poziomu duchowo istotnego przed bramę Miłości i Prawdy, przed swoje oblicze, aby po oczyszczeniu odnaleźć wskazaną przez Słowo drogę na poziom duchowo istotny.
Duża brama świecąca na złoto dla nich jeszcze trochę otwarta, dla mało wierzących, dla innowierców czy pogan na zawsze zawarta jest.
Zajmij człowieku w stworzeniu należne tobie miejsce i przestań się włóczyć po labiryncie rozumowych myśli, które zawsze do Lucyfera, do nikąd cię wiodą i rozpacz dają.
Ciemni to bezużyteczne formy, które jak wszystko, co jest bez współbrzmienia w Miłości duchowej z czasem się rozpadną. To fani mumii, ich rozum pochodzi z ziemi i do ziemi powróci, oni cały czas się balsamują silikonem, w sztuczny sposób w rozpaczy się martwi ratują, tak nie, to ten sposób nie i te drogi też nie lecz na głupotę brak lekarstwa, wkrótce cały świat im się zawali, naczynie puste jest odstawiane bez służby duchowi jest.
Ci, którzy chcą się napełnić po same brzegi i trafić do poziomu duchowo istotnego, szukają źródła Miłości duchowej sercem poprzez uczucia, inaczej rozum w ostatniej chwili znów ducha zawiedzie, gdyż rozum może zobaczyć to, co ziemskie, innego nie, tu nauka ziemska przewodzi, technika dominuje, pyły ziemskie zawsze opadną na oczy i przysłaniają Prawdę każdemu, kto życie swoje skończył, ponieważ zapomniał, że pochodzi z duchowo istotnego.
Czyści poznają i pójdą za Słowem Pana, tych wzywam do wzmożonej czujności oraz duchowej aktywności. Tym nadal pomagam lecz po drodze wskazanej idźcie już sami o własnych siłach na poziom duchowo istotny, poprzez Prawdę głosząc głodnym dobrą informację; ja Jezus Chrystus na Ziemi jestem z wami, wam ku duchowemu wzlotowi, ciemnym ku zagładzie!