Miłość Pana
8.
Miłość Pana jest przeze mnie część Pana, Jezusa
Chrystusa podawana dla ludzi i ich ciągle budzi.
Wolą Pana jest, aby Panu
służyć i z Miłością duchową w wysyłanych uczuciach w słowach się zanurzyć.
Ja Jezus Chrystus pisze
Pana Słowo!
Dlatego jest konieczność
działania i żywego Słowa Pana poprzez Miłość wyrażanie dla każdego, kto chce
słuchać w celu swego duchowego przemieniania!
Dzwony biją same, gdy na
głos czyta się Słowo i wypełnia się swoje wobec Pana ziemskie zadanie
rozpoznane!
Duchy obudzone są
szczęśliwe, czas im przekazać nowinę; że
tylko żywe Słowo Pana pomaga odczuć i pojąć bez zbędnej nauki rozumowej.
Miłość każdemu pomoże się
otworzyć i nowe życie tu na Ziemi stworzyć, które nieustannie badać nakazuje
swoją drogę na poziom duchowo istotny.
Czas sobie pokazać, w
którą stronę jest chcenie się kierować, aby móc drogę na poziom duchowo istotny
budować, dla siebie i dla tych, którzy tutaj zjadą, gdy żywe Słowo na Ziemi
poznają.
Wszystkie drogi do ciebie
duchu zdążają i w Miłości duchowej dalej na poziom duchowo istotny podążają, to
jedyna droga, inna to zguba oczywista przez ciemności poplątana.
Czas już teraz mocno
siebie ducha budzić, aby było bez zatracenia się byciem na tej Ziemi, pod
pozorem pracy w dobrym chceniu.
Czas jasno i precyzyjnie
wyrażać swoje uczucia i myśli w słowo formowane, ale ostrożnie, najlepiej wśród
tych, którzy osiągnęli poznanie. Inni bez odczuwania i pojmowania i w dół ściągają.
Droga na poziom duchowo
istotny to dobra trasa wzmacniana Wolą i Miłością Pana, odświeżana i kochana.
Jeżeli
ktoś zna inne drogi to może czytać historię na Ziemi, zawsze był upadek, bo
było bez Światła.
Zastanowić się już czas
jak siebie mocniej ożywić Bożym Słowem i Miłość duchową płynącą nazwać: ‘wielkim
morzem’, która z twojego serca wypływa, gdy ster twojej woli i miłości Pan
poprzez swoje prawa trzyma. Dobrą podążasz drogą, zawsze płyniesz na fali
niczym diament oszlifowany swoimi przeżyciami, który ma wielką duchową wartość
dla wszystkich. Dlaczego? Bo jest piękny i czysty. I znów siedzisz na koniu,
otrzymujesz nowe siły, ty tworzysz wszystko inni są zimni.
Czas rozpalić ognisko Miłości
duchowej, do którego przyjdą wszyscy, aby się wzmocnić i oczyścić. Płomień
ducha zapalony, bez gaszenia go przez siebie, a rozpalaj większy płomień, który
masz od zarania.
Teraz masz już wszystko,
więc pal swoje duchowe ognisko, wiatr tobie go pomoże rozdmuchać po świecie i brak
będzie pytania bez odpowiedzi: czy w
Polsce już wiecie?
Ptak zielonooki skrzydła
swoje rozwija i porwie wszystkich do duchowego lotu, albo wiatr od skrzydeł
zmusi do odwrotu!
Co wybierasz?
Mów już teraz sam! Mnie bez
pytania, bo odpowiedź jest już znana.
Do widzenia duchu przez
innych też kochany.
Tak właśnie tobie piszę te
słowa, abyś ty duch odżył od nowa.
Wielu ludzi słuchać ich
może, bo pewnie już bez spania przy telewizorze, ale już inni budzą się i z
goryczą wszystko przeżywają wzmocnione, to złe, do którego przez lenistwo
duchowe zdążając w rozpaczy się zanurzają, tracąc wszystko – do rozkładu
świadomości swojej ducha.
W ten sposób osądzą się
sami. Chcieli inaczej, bo duchowo spali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz